Poezja jest perłą literatury, wyjątkową formą odzwierciedlenia osobowości poety, kluczem do zrozumienia jego postrzegania wszystkiego, co jest życiem człowieczym, ludzką wrażliwością na otaczający świat. Poezja jest także przygodą człowieka z tym, co – jak wierzymy – przekracza granicę człowieczego zrozumienia. Już wkrótce, na rynku księgarskim ukaże się kolejny zbiór wyjątkowej poezji – wierszy Leona Zdzisława Pokorskiego, poety-zakonnika, Franciszkanina, który tym razem zaprasza Czytelników w daleką podróż z Aniołami, towarzyszącymi temu kapłanowi w całej Jego duchowej wędrówce w poszukiwaniu odpowiedzi na człowiecze pytania o Boga.
Tomik poezji zatytułowany „Wędrując z Aniołami” to zbiór wierszy wśród których jeden adresowany jako „ Przesłanie do przyjaciół” – zadedykowany tym, którzy byli, są i będą, pozwala wyjątkowo zrozumieć Autora, który – jak sam kiedyś powiedział – zawsze, w każdej chwili swojej Posługi jest blisko Człowieka. Oto, co pisze:
„Idziemy razem bez namysłu,
czasem telefonicznie dajemy znak życia,
oczekując uśmiechu serdecznego,
razem wypatrujemy aniołów,
wsłuchując się w trzepot skrzydeł,
potem próbujemy zasnąć w spokoju,
licząc, że rano zadzwonimy do siebie,
niespodziewanie robią to skrzydlaci,
żartując z nas, że nie wszystko zostało powiedziane.
Mała cisza jak chmura na niebie daje znać,
aby znowu powrócić z tęsknotą do bycia.
Ten sam kierunek, czasem zadziwiający
z oznaką pachnącej łąki wiosennej,
która daje ukojenie w kolorach tęczy,
zaraz po deszczu, gdy pachnie jeszcze rosą.
Oddychamy dając latawcom powiew wiatru,
aby ich zerwać do lotu razem z nami,
do Stwórcy do Krakowa do istnienia,
do spotkania w blasku skrzydeł.
Poeta – zakonnik, w tych strofach przekazuje nam w darze coś więcej, aniżeli chwilę wzruszenia, zadumy, chwilę wyciszenia emocji dnia. Kiedy wczytasz się Czytelniku w wiersze zawarte w tomiku „Wędrując z Aniołami” , odniesiesz wrażenie, że z poezją Leona Zdzisława Pokorskiego – poety i zakonnika, nie tylko Ty „Wędrujesz z Aniołami”, ale to Aniołowie rozpoczęli wędrówkę z Tobą.
dr Jerzy A. Gołębiewski