Historyczny zarys kształtowania się teorii prawa naturalnego

Javier Hervada urodził się 7 lutego 1934 r. w Barcelonie. W 1964 r. zdał egzamin konkursowy na stanowisko profesorskie na uniwersytetach państwowych w zakresie prawa kanonicznego w wyniku którego powierzono mu kierownictwo Katedry Prawa Kanonicznego Uniwersytetu w Saragossie. Rok później objął stanowisko profesora zwyczajnego prawa kanonicznego na Uniwersytecie Nawarry. Od 1981 r. pełni tam stanowisko profesora zwyczajnego prawa naturalnego i filozofii prawa. Jest redaktor dwóch serii wydawniczych: Status prawny osoby świeckiej (1986) oraz Małżeństwo, tajemnica i znak (1987), autor dwóch publikacji przetłumaczonych na język polski: Prawo naturalne. Wprowadzenie (1990), Historia prawa naturalnego. Książka Historia prawa naturalnego została wydana nakładem wydawnictwa Uniwersytetu w Nawarze w 1996 r., zaś wydawnictwo PETRUS w 2013 r. opublikowało jej polskie tłumaczenie. Na 271 stronach autor przedstawia historyczną ewolucję nauki prawa naturalnego. Pozycja ta nie jest pionierską w tej dziedzinie. Przed Hervadą problematykę tę badał Miguel Sancha Izquierda, który wyniki swojej pracy zawarł w dwóch dziełach: Wykłady o prawie naturalnym oraz Kompendium prawa naturalnego. Hervada i Izquierda podięli współpracę w celu stworzenia dzieła systematyzującego naukę prawa naturalnego, jednak z powodu podeszłego wieku Izquierda musiał wycofać się z rozpoczętego projektu. Hervada, chcąc wykorzystać owoce swojej dotychczasowej pracy, postanowił na nowo opracować i uporządkować wyłącznie własne materiały, które ostatecznie ujrzały światło dzienne jako Historia prawa naturalnego. Książka składa się z przedmowy autora do polskiego wydania, prologu, wprowadzenia, dziesięciu rozdziałów, epilogu, przypisów końcowych oraz indeksu nazwisk.

W prologu autor wskazuje na przewodnią ideę książki, którą stanowią dzieje nauki prawa naturalnego. We wprowadzeniu Hervada, wychodząc od tezy Arystotelesa, przedstawia różnicę między prawem naturalnym a pozytywnym oraz podaje definicje pojęć „natura”, „naturalny”, które w starożytności były różnorako rozumiane. Tym sposobem przechodzi do systematycznych badań nad praźródłem prawa naturalnego, którego doszukuje się w tradycji pogańskiej. Zdaniem autora pojęcie prawa naturalnego wykształciło się pod wpływem filozofii greckiej z jej rzymską kontynuacją, a dopracowane zostało przez myśl chrześcijańską. W rozdziale tym przytacza najpierw koncepcje sofistów oraz stoików. Szczególną jednak uwagę kieruje Hervada na Arystotelesa. Jeden z najwybitniejszych filozofów, wprowadzając metafizyczne pojęcie natury, przyczynił się do rozumienia prawa naturalnego jako nierozerwalnie związanego z bytem ludzkim. Dalej, odwoławszy się do prawników rzymskich, autor wskazuje, że dopiero w Rzymie prawo naturalne zaczęło funkcjonować jako kryterium wykładni prawa stanowionego. Następnie Hervada swoje rozważania przenosi na grunt chrześcijański, wskazując na starotestamentowe rozumienie prawa, gdzie prawo naturalne zawarte zostało w Bożych przykazaniach danych Izraelowi. Dalej ukazuje, jak Nowy Testament wypełniając Stary ustanawia prawo miłości i łaski. Na koniec rozdziału pierwszego odwołuje się do pisarzy wczesnochrześcijańskich ze św. Augustynem na czele, który prawo naturalne odnosi do samego Boga, jako fundament jego istnienia.

Rozdział drugi przedstawia kształtowanie się chrześcijańskiej koncepcji prawa naturalnego w średniowieczu. Autor przytacza tutaj dokonania cesarza Justyniana, św. Izydora z Sewilli oraz uczonych epoki karolińskiej, którzy przyczynili się do odrodzenia prawa po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego. Jednakże za twórców europejskiej nauki prawa, jak wskazuje Hervada, uważać można dopiero rzymskich prawników, Irneriusza i Gracjana. Następnie autor przedstawia działalność chrześcijańskich teologów, takich jak: Anzelm z Laon, Anzelm z Aosty, Hugon od św. Wiktora czy Piotr Abelard, którzy również poruszali kwestię prawa naturalnego, zapoczątkowując tym samym rozkwit scholastycznej refleksji na ten temat. W okresie tym głos w sprawie prawa naturalnego, rozumianego jako odbicie prawa wiecznego, zabrali uczeni franciszkańscy oraz dominikańscy.

Cały trzeci rozdział książki poświęca autor św. Tomaszowi z Akwinu, wskazując na rozróżnione przez Akwinatę dwie sfery: nadprzyrodzoną i naturalną. Wymiar nadprzyrodzony człowieka jest pozasubstancjalnym udoskonaleniem, wywyższa zatem to, co naturalne, nie zmieniając go ani nie niwecząc. Dzięki temu rozum naturalny jest w stanie odkryć uniwersalne prawo naturalne, które jest wspólne zarówno wierzącym, jak i niewierzącym. Metafizyka Akwinaty oscyluje wokół idei, iż byty stworzone istnieją poprzez „udział” w bycie Boskim. Stąd człowiek, stworzony na Boży obraz, w swój byt ma wpisany szczególny porządek moralny. Św. Tomasz wśród różnych rodzajów prawa wymienia prawo odwieczne, które zawiera w sobie wszystkie pozostałe, a zatem i prawo naturalne. Prawo odwieczne stanowi wzór oraz impuls prawidłowego działania wszystkich bytów, zaś prawo naturalne jest sposobem uczestnictwa w tymże prawie wiecznym.

W rozdziale czwartym autor omawia pisarzy poprzedzających okres renesansu, ze schyłku XIII i początku XIV w. W tym czasie działały dwie szkoły: franciszkańska, kontynuująca myśl św. Bonawentury oraz tomistyczna, broniąca doktryny wypracowanej przez św. Tomasza. Kwestią prawa jednakże obydwie szkoły zajmowały się dosyć pobieżnie. Zainteresowanie nauką prawa naturalnego odrodziło się dopiero w XVI wieku dzięki tzw. drugiej scholastyce, w skład której wchodziła hiszpańska szkoła prawa naturalnego. Do najbardziej znanych myślicieli autor zalicza Francisco de Vitorię, Dominga de Soto, Luisa de Molinę, Gabriela Vázqueza i Francisca Suáreza. Omówieniu tej szkoły Hervada poświęca cały szóstego rozdział, poprzedzając go zarysem działalności reformatorów protestanckich, którzy pod rozkwit drugiej scholastyki stworzyli podatny grunt.

Rozdziały siódmy i ósmy książki traktują o nowożytnej koncepcji prawa naturalnego. Autor przedstawia nowe rozumienie prawa naturalnego, które zerwał z tradycyjnym teologicznym kontekstem. Wskazuje on na wyodrębnienie się dyscypliny zajmującej się wyłącznie prawem naturalnym, co z kolei doprowadziło do powoływania katedr i tworzenia całych traktatów poświęconych tej tematyce. Jak zauważa autor nowożytna mentalność, zrywając z teologiczną koncepcją prawa naturalnego, sprowadziła prawo naturalne do najwyższych zasad współżycia społecznego. Do takiego podejścia niewątpliwie przyczyniły się doświadczenia wojen religijnych, reformacja protestancka, a także postępująca laicyzacja. Hervada podaje w wątpliwość mówienie o tzw. nowożytnej szkole prawa naturalnego, ponieważ, jego zdaniem, w tym okresie nie powstała żadna szkoła, która w sposób jednolity i systematyczny opracowałaby kwestie prawa naturalnego.

W rozdziale dziewiątym autor rozwodzi się nad krytyczną filozofią Kanta, która poddaje analizie ludzkie poznanie. W kwestii moralności, jak przekonuje Hervada, Kant dokonał niesłychanego przewrotu, łącząc moralność z powinnością, a nie jak dotychczas – z dobrem. Zdaniem filozofa moralność nie tkwi w przedmiocie, lecz w intencji. Na tej podstawie opracował on koncepcję imperatywu kategorycznego, jako subiektywnej maksymy działania, oddzielając tym samym prawo od moralności. Kant wyróżnił prawo pozytywne, pochodzące od woli prawodawcy, oraz prawo naturalne, oparte na apriorycznych zasadach. Autor podkreśla jednak, iż prawo naturalne w rozumieniu Kanta nie może być utożsamiane z tym, jak rozumieli je greccy filozofowie czy teologowie chrześcijańscy.

Ostatni rozdział stanowi charakterystykę XIX w., w którym nastąpił nagły zmierzch prawa naturalnego. Do owego stanu rzeczy, zdaniem autora, przyczynił się przede wszystkim racjonalizm i pozytywizm oraz działalność szkoły historycznej, założonej przez F.K. Savigny’ego oraz G.F. Puchtę.  Nie oznaczało to jednak upadku szkół o tradycyjnej orientacji. Do głosu doszły one z powrotem dopiero, gdy ich przedstawiciele zaczęli stosować metodologię wypracowaną w dobie pozytywizmu. W tym miejscu autor odwołuje się także do głównych dokumentów papieskich, w których poruszona zostaje tematyka prawa naturalnego.

W epilogu autor przedstawia poglądy na temat prawa naturalnego w XX w. Z powodu niewielkiej perspektywy historycznej wyraża wątpliwość co do pełnego uchwycenia rozwoju teorii prawa naturalnego w tym okresie. Autor zdobywa się jednak na wniosek, iż w zakresie nauki prawa wciąż dominuje pozytywizm, ponieważ prawo naturalne nie stanowi już fundamentu dla prawa stanowionego. W konsekwencji, konstatuje Hervada, akcent położony zostaje przede wszystkim na maksymalną obiektywizację prawa.

W książce Historia prawa naturalnego autor dokonuje ambitnego przedsięwzięcia mającego na celu ukazać historyczny rozwój teorii prawa naturalnego. Hervada wychodząc od filozofii greckiej, poprzez prawo rzymskie, a następnie docierając do myśli chrześcijańskiej, kończy swe rozważania na analizie współczesnej europejskiej filozofii prawa. Wywody ułożone są w sposób logiczny i systematyczny, poparte obszernymi tekstami źródłowymi. Autor w przystępny sposób wykazuje, iż dorobek chrześcijańskiej teologii wcale nie stoi w sprzeczności z pogańskimi myślicielami. Zaznacza przy tym, iż kwestia prawa naturalnego w od początku była rzeczywistością dynamiczną i nieustannie się kształtującą, już to pod wpływem zmiennych okoliczności dziejowych, już to w związku z dominacją nowych prądów filozoficznych. Sama jednak istota prawa ponadustawowego, jak podaje Hervada, pozostawała niezmienna i pierwotna w stosunku do prawa stanowionego. Z powodu obfitej ilości informacji książka do najłatwiejszych nie należy. Szeroki zakres historyczny, bo od starożytności po czasy współczesne, jaki został omówiony, nie pozwolił autorowi na szczegółowe przedstawienie przywoływanych myślicieli. Wyróżnił jednak, co wydaje się trafne, Arystotelesa, św. Tomasza i Kanta, którym poświęcił najwięcej miejsca. Niemniej jednak Hervada wymaga od swego czytelnika ogólnej wiedzy na temat dziejów filozofii, a także samej historii. Lakoniczny wtręt, dotyczący rozumienia prawa w judaizmie czy w islamie, wydaje się zbyteczny, gdyż przerywa ciągłość tekstu, nie naświetlając przy tym istoty sprawy. Dodatkowe utrudnienie stanowią przypisy w systemie harwardzkim, umieszczone w bibliografii załącznikowej, co zmusza czytelnika do nieustannego kartkowania książki. Ogólnie biorąc, pozycja napisana jest przystępnym językiem i z powodzeniem może służyć za podręcznik teorii prawa naturalnego.