Na koniec muszę podkreślić, że dawno nie czytałem tak znakomitej i dojrzałej rozprawy doktorskiej, która świadczy o wysokiej erudycji i elokwencji Autorki, dlatego proponuję, by po spełnieniu przez Doktorantkę dalszych etapów postępowania doktorskiego, zgłosić ją do wyróżnienia i nagrody. Wyjątkowość pracy polega na tym, że dotychczasowa wiedza o kulturze wizualnej została przez Doktorantkę zreinterpretowana i dostosowana do nowych technik medialnych, co czyni z dysertacji oryginalny, nowoczesny wywód.
prof. dr hab. Kazimierz Wolny - Zmorzyński
Interdyscyplinarna i multidyscyplinarna rozprawa doktorska mgr Bernadety Cich sytuuję się w głównym nurcie refleksji obecnych w naukach humanistycznych i społecznych zarazem (jeśli podtrzymywać ten sztuczny podział zakresów i przedmiotów zainteresowań). W obu bowiem dziedzinach mamy do czynienia z tym samym obiektem badań – z człowiekiem jako twórcą i zarazem wytworem kultury. Podejmując temat wartości w dyskursie autorka dzieła musiała dopracować się kompetencji kulturoznawczych, antropologicznych, filologicznych, socjologicznych, komunikatologicznych, filozoficznych (aksjologia, logika), psychologicznych, medioznawczych, a także dotyczących wiedzy o sztuce (grafika, film). Wymóg ten bezpośrednio wiąże się z pojmowaniem kultury jako konfiguracji wzorów zachowań, które są zakorzenione w wartościach i do nich się odwołują w poszukiwaniu sankcji i uzasadnień. Doktorantka podjęła się zatem bardzo trudnego zadania i wyznaczyła sobie ambitne cele badawcze. Wyrażenie fascynacji cywilizacją cyfrową, siecią, algorytmami, platformami, sztuczną inteligencją zostało udokumentowane nie tylko ilością publikacji, to przecież na obszarze tym zawsze można znaleźć miejsce dla oryginalnych i nowatorskich pomysłów i twórczo je rozwijać. Mimo podjęcia wielowątkowej złożoności problemu, Bernadette Cich udało się zachować jasność wywodu, logiczny porządek, metodyczność badań.
prof. dr hab. Jerzy Jastrzębski
*********************************
Rozwój cyfrowy pociąga za sobą intensyfikację komunikacji, którą można określić jako okulocentryczną. Komunikacja za pomocą obrazów jako komunikatów czy – mówiąc bardziej ogólnie – form obrazowych znana jest od czasów prehistorycznych. Jednak przejawy obrazowej komunikacji w konkretnych jej artefaktach są dość oszczędne i bardziej dotyczą obrazów artystycznych niż tych, które są użytkowe, pozbawione funkcji estetycznych na rzecz informacyjnych czy emocjonalnych. Język natomiast jako system znaków werbalnych był do tej pory głównym narzędziem komunikacji i jemu poświęcone są teorie naukowe, które tym samym przyznają sferze werbalnej rolę pierwszoplanową. Niemniej w ludzkiej komunikacji obraz był obecny jako właściwość ludzkiej natury, a stopień jego uczestnictwa i sposób działania jest wciąż badany. W tym kontekście można umiejscowić problem związany z myśleniem obrazami oraz ich korelacją z językiem, a co najważniejsze – ich stopniem determinowania poglądów, postaw i ludzkich działań.
W tej przestrzeni i za sprawą rozwoju możliwości tworzenia, nadawania i odbierania form wizualnych pojawił się – lub inaczej – znalazł swoje miejsce i możliwość materialnej realizacji w postaci cyfrowych obrazów etyczny dyskurs. To krótkie filmy i grafiki, których główną i wyraźną funkcją jest przejawianie wartości przez ukazanie ludzkich postaw. Pierwsze świadome zauważenie tych artefaktów medialnych i spojrzenie na nie przez pryzmat dorobku literatury, filozofii, psychologii czy historii komunikacji pozwoliło na zauważenie pewnego fenomenu komunikacyjnego. Z pewnością naturą zaobserwowanych materiałów o funkcji etycznej jest przekonywanie do danych postaw w procesie przebudowy imaginarium z zaangażowaniem emocji. Zatem celem procesu badawczego jest zidentyfikowanie przedmiotu badania, określenie jego cech charakterystycznych przez pryzmat gatunków, poszukiwanie analogii i prawidłowości oraz sposobu oddziaływania w strukturze dyskursu sieci społecznościowej.