Wśród niezliczonych miliardów ludzi, którzy przeszli i jeszcze przejdą przez naszą ziemię, Maryja jest Tą Jedyną, która powołana została na matkę samego Syna Bożego, dlatego Bóg uczynił Ją najpiękniejszą ze wszystkich swoich stworzeń. Z tego powodu też jest Ona dla sił ciemności "straszliwa, jak wojsko uszykowane do boju". Ona – która Chrystusa Zbawiciela przyjęła całą sobą i bez reszty – jako pierwsza z ludzi dostąpiła zbawienia, z duszą i ciałem.
W medytacji na temat modlitwy różańcowej znajdziemy wyjaśnienie, że istotą tej modlitwy jest "od Maryi uczyć się miłości do Chrystusa".
Pierwszymi odbiorcami zawartych tu dziewięciu medytacji byli warszawscy pielgrzymi na Jasną Górę. To dlatego medytacje niniejsze naznaczone są tak intensywnie jasnogórskim kolorytem.
*********************************************************
Tę książkę napisałem na zamówienie. Mianowicie znajomy paulin poprosił mnie o przygotowanie dziewięciu konferencji maryjnych, które będzie można wykorzystać podczas warszawskiej pielgrzymki na Jasną Górę. W obliczu takiego zamówienia było dla mnie czymś oczywistym, że wszystkie teksty powinny dotyczyć Matki Najświętszej, a ponieważ ich pierwszymi odbiorcami mieli być pielgrzymi na Jasną Górę, szczególną uwagę powinienem poświęcić tej duchowej stolicy Polski oraz różnym wydarzeniom, których to nasze narodowe sanktuarium było świadkiem.
Praca nad tymi tekstami to była dla mnie wspaniała przygoda. W ciągu pięćdziesięciu lat służby kapłańskiej wygłosiłem setki kazań ku czci Matki Bożej, opublikowałem sporo maryjnych artykułów, jedną antologię maryjnych tekstów średniowiecznych, a nawet całą książkę poświęconą Maryi. Jednym słowem, wydawało mi się, że jestem dość kompetentny w zakresie mariologii i kultu maryjnego. W trakcie pracy nad konferencjami, które składają się na niniejszą książkę, raz po raz okazywało się, jak wielkim jestem tu ignorantem. Bo natrafiałem na tematy pasjonujące, a dla mnie dość nowe, a niekiedy nawet – całkiem nowe.
I tak na przykład, nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele zachwytu budziło w Kościele piękno Najświętszej Matki i jak wspaniale umiano dawać temu wyraz. Zaniedbaliśmy zgłębianie tego aspektu prawdy maryjnej i może dlatego w naszych kościołach i domach tyle religijnego kiczu. Przykładem może większego jeszcze naszego zaniedbania jest wyciszenie bardzo popularnego niegdyś motywu, że dla szatana Maryja jest „straszliwa, jak wojsko uszykowane do boju”. Również temu tematowi poświęcam w niniejszej książce odrębny rozdział.
W ogóle mam poczucie, że w każdym z siedmiu rozdziałów przedstawiam rzeczy naprawdę zasługujące na to, żeby je sobie przypomnieć, nad nimi się zatrzymać i w swoim doświadczeniu wiary je w sobie odnowić i pogłębić
Od Autora
(wstęp)