Niezwykła działalność Fundacji Kiabakari w 2016 roku
2016 rok, tak w Fundacji Kiabakari, jak i w samym Kiabakari był bogaty w wydarzenia, emocje i wzruszenia. W ogłoszonym końcem 2015 roku przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych konkursie Polska Pomoc Rozwojowa 2016, wygrały dwa nasze projekty:
1. “Tazama na Tabasamu” (Spójrz i uśmiechnij się) - Klinika okulistyczno-dentystyczna w Kiabakari skutecznym ratunkiem na pustyni świadczeń zdrowotnych tego typu dla społeczności północno-zachodniej Tanzanii.
2. "Shule Bora” (Świetna Szkoła) - Dokończenie budowy i doposażenie szkoły podstawowej w Kiabakari szansą dla wiejskiej społeczności Regionu Mara w dostępie do wysokiej jakości edukacji.
Pomysł na pierwszy projekt, budowa kliniki okulistyczno-dentystycznej powstał w 2015 roku, kiedy to okuliści z kliniki okulistycznej Oculus, na prośby płynące z Kiabakari i naszej Fundacji pojechali do Kiabakari przebadać mieszkańców. W listopadzie 2015 roku przebadali w ciągu 2 tygodni 700 osób, w tym 200 dzieci oraz dzieci z ośrodka Albinosów z Lamadi - ośrodek odległy od nas o 50 km. Zapadła decyzja o konieczności wybudowania kliniki oraz zaopatrzeniu jej w profesjonalny sprzęt i regularne wysyłanie wolontariuszy do pracy. Stomatologia szła w ślad za okulistyką. Mieszkańcy Kiabakari do najbliższego okulisty i dentysty mieli 200km. W warunkach afrykańskich przy panującej biedzie i braku prywatnych środków transportu to duże utrudnienie i spory wysiłek. Dodatkowo sprawdziliśmy, że w całej Tanzanii jest zaledwie 17 czynnych stomatologów. To mniej więcej tyle, co w jednym polskim miasteczku liczącym ok. 20.000 mieszkańców. Ta dana pokazuje skale biedy i ubóstwa, o jakiej Polak często nie ma świadomości...
Drugi projekt, wiązał się z wykończeniem szkoły podstawowej, której budowa, z powodu braku środków ciągnęła się przez prawie 10 lat. Przez wszystkie lata szukaliśmy funduszy na wykończenie kolejnych sal lekcyjnych. Można powiedzieć, ze szkoła rosła razem z dziećmi. Dzieci były w klasie pierwszej, my szukaliśmy funduszy na wykończenie sali dla klasy drugiej i tak przez kolejne lata. W chwili rozpoczęcia realizacji projektu, szkoła była w stanie surowym zamkniętym. Teraz, kiedy udało się pozyskać fundusze, wykończyliśmy pozostałe sale lekcyjne, bibliotekę, stołówkę z kuchnią, pokój nauczycielski, toalety, pomieszczenie przeznaczone na pracownię komputerową (pozostał zakup wyposażenia) i szkoła wreszcie została pokryta tynkiem i wymalowana. Jest pięknie.
Na realizację obydwu projektów mieliśmy 6 miesięcy, a na samo wykonanie prac w terenie, zostało niewiele więcej jak 3 miesiące. Rozpoczęła się więc walka z czasem, brakiem prądu i wody; ludziom dawał się we znaki upał. Wszystkie prace, tak w przypadku szkoły, jak i kliniki były wykonywane ręcznie. Gdyby nie znakomita sprawdzona ekipa budowlana ks. Wojciecha Kościelniaka, naszego Misjonarza, który na miejscu pracuje od 26 lat - Jego upór i zapał oraz niezwykły zmysł organizacji - nic by z tego nie było.
25 listopada 2016 roku zostały oddane 2 projekty, wykończone, wymalowane - po prostu piękne. Na oddanie i poświęcenie przyjechał miejscowy biskup, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych z Warszawy. Przy okazji w tym samym dniu uczestniczyliśmy w uroczystym zakończeniu roku szkolnego w naszej szkole podstawowej i przedszkolu w Kiabakari. W związku z tym wszystkim co się działo w Kiabakari w 2016 roku powstała szkolna orkiestra. Instrumenty ks. Wojciech kupił na miejscu. Uszył stroje dla orkiestry, a z Polski wysłaliśmy czapki i rękawiczki. Orkiestra jest niezwykła; zdolne dzieci, które bez znajomości nut grają ze słuchu co i kto sobie wymarzy :).
Poza projektami inwestycyjnymi, od września 2015 prowadzimy akcję dożywiania dzieci. Mamy ponad 200 dzieci w szkole i przedszkolu. Wiele z nich jest niedożywionych, dlatego bardzo zależy nam na tym, aby każde dziecko otrzymało przynajmniej gorący kubek grysiku w szkole i przedszkolu. Z naszych obliczeń wynika, że miesieczne śniadanie dla 1 dziecka, to koszt 10 zł. Akcja rozwijała się stopniowo, ale obecnie już około 150 z nich otrzymuje śniadanie dzięki Gorącemu Kubkowi (bo tak nazwaliśmy akcję). Wpłacając na konto Fundacji 10 zł z dopiskiem "Gorący Kubek" zapewniamy śniadanie przez miesiąc dla jednego dziecka.
Chcemy także w dalszej perspektywie opłacić dzieciom obiady. Miesięczny obiad jest nieco droższy, bo to koszt ok. 50 zł, ale ufam, że znajdziemy sponsorów. Akcja ta nosi nazwę "Obiad dla Mistrza".
Kontynuujemy także temat adopcji edukacyjnej. Około 90 dzieci ma swoich opiekunów adopcyjnych w Polsce i poza granicami Polski. Roczny koszt pomocy w edukacji dla 1 dziecka - 100 Euro (lub równowartość). Każdy opiekun ma kartę z danymi i zdjęciem swojego podopiecznego. 1% z 2015 roku (7.000 zł), został przeznaczony na zakup przynajmniej części wyposażenia szkoły, a z jednego procenta z 2016 roku planujemy kupić podręczniki i pomoce szkolne dla dzieci (1 kpl. podręczników to koszt 150 zł., kupujemy więc 1 kpl. na dwoje dzieci i podręczniki zostają w szkole). Obenie planujemy też stworzyć boiska szkolne dla dzieci. Musimy zakupić także sprzęt komputerowy (obecność komputerów na wyposażeniu szkoły, to rządowy wymóg).
W nowej klinice chcemy doposażyć gabinet zabiegowy, aby można było wykonywać zabiegi (operacje) w pełnym znieczuleniu. Gabinet zabiegowy będzie wykorzystywany również przez chirurgów, którzy co roku jadą do Kiabakari. Zwykle w ciągu 2 tygodni wykonują ok 100 operacji, niestety z wyłączeniem dzieci, bo w ich przypadku konieczne jest znieczulenie ogólne, a takiej możliwości jeszcze nie mamy.
W najbliższym czasie planujemy zająć się też dziećmi właśnie z ośrodka Albinosów z Lamadi. Bieda tam jest straszna i zagrożenie niesamowite. Grupą 50 dzieci opiekuje się jedna kobieta, nie mając żadnych finansowych. Wchodzimy w nowy 2017 rok z nadzieją i kolejnymi planami na pomoc, tym którzy mają mniej od nas.
Dziękuję serdecznie tym, którzy nas wspierają w każdy możliwy sposób. Jestem przekonana też, że dzięki ofiarnej pomocy darczyńców i sponsorów ale i pojedynczych prywatnych osób o wielkim sercu, uda się te plany zrealizować w przyszłości, bo kto z serca daje, podwójnie daje.
Bożena Koczur
Prezes Fundacji Kiabakari
W galerii (poniżej), znajdą Państwo kilka przykładowych zdjęć naszych realizacji projektów i przedsięwzięć.